Steve Jobs wyrzuca WikiLeaks z App Store [animowane wiadomości]
![Steve Jobs wyrzuca WikiLeaks z App Store [animowane wiadomości] steve_jobs_and-_julian_assange1.jpg](/f/3a7b851a910768808da5175fb220288d.jpg)
Na początku tego tygodnia Apple usunęło aplikację WikiLeaks z App Store i dołączył do wstydliwych szeregów amerykańskich firm, które sprzeciwiają się wolności prasy.
Oto haniebny epizod widziany oczami Następna animacja multimedialna, tajwański tabloid, który animuje wiadomości.
Jobs wyrzuca założyciela WikiLeaks Juliana Assange z App Store. Wraca, by uściskać inne firmy, które próbowały prywatnie cenzurować WikiLeaks (Amazon, PayPal, Visa i Bank of America itp.). Na zewnątrz Assange wyciąga telefon z Androidem i uruchamia zbanowaną aplikację WikiLeaks.
Jak pokazuje Next Media, nie da się ukryć prawdy. Moim świątecznym życzeniem jest, aby Steve Jobs znalazł się po właściwej stronie tej niezwykle ważnej historii. Niestety nie jest.
https://www.youtube.com/watch? v=AfOZ58USCyI
Przez MICGadget. Dzięki Chris.
Apple wyciągnął aplikację WikiLeaks, ponieważ „naruszyła wytyczne dla programistów”
Apple dołączył do niechlubnej listy firm, które odmówiły wsparcia WikiLeaks.
Apple potwierdziło, że usunęło aplikację WikiLeaks z internetowego App Store, jak informowaliśmy wcześnieji zrobił to, ponieważ „naruszyło to nasze wytyczne dla programistów”.
„Aplikacje muszą być zgodne ze wszystkimi lokalnymi przepisami i nie mogą narażać osoby ani grupy na niebezpieczeństwo” – rzeczniczka Apple Trudy Muller powiedział New York Times.
Jednak dokładnie, w jaki sposób lub dlaczego aplikacja nie jest zgodna z prawem lub naraża ludzi na niebezpieczeństwo, Muller nie wyjaśnił. Nie rozmawiała też o Pierwszej Poprawce ani o wolności prasy.
Aplikacja WikiLeaks za 1,99 USD umożliwia użytkownikom przeglądanie Witryna WikiLeaks i jej Konto Twitter.
Aplikacja została usunięta w poniedziałek po tym, jak była dostępna tylko przez trzy dni. Apple dołącza do Amazon, PayPal, Visa i MasterCard, Bank of America i innych w odmawianiu usług lub wsparcia organizacji WikiLeaks.
Ja na przykład jestem wkurzony. Popieram WikiLeaks i mocno wierzę, że prowadzi ona najważniejsze dziennikarstwo ostatnich kilku lat, i to w oszałamiający, zadziorny sposób. Chciałbym, żeby Steve Jobs, który pielęgnował wizerunek rewolucjonisty, wypowiadał się na poparcie. Mała szansa na to.