W tej chwili MacBook Airs 2010 to jedyne komputery Mac, które wciąż mogą pochwalić się śmierdzącym procesorem Core 2 Duo w porównaniu do znacznie szybszych procesorów, które Intel wypuścił od tego czasu. Mimo że Air jest demonem prędkości dzięki wszechobecnym dyskom SSD, Apple będzie musiał je w pewnym momencie zaktualizować… i Intel być może właśnie ogłosił procesory Sandy Bridge, które prawdopodobnie trafią do MacBooka Air, począwszy od tego roku rok.
Smukłość MacBooka Air oznacza, że trudno jest w nim zmieścić dużo baterii. Oznacza to, że wszystkie chipy używane w Air muszą bardzo szanować pobór mocy. W tej chwili procesor Core 2 Duo używany w 11-calowym Air zużywa tylko 10 watów mocy, ale jest to nieco wyższe dzięki procesorowi graficznemu NVIDIA GeForce 320M.
Biorąc pod uwagę te wyzwania związane z poborem mocy, Rdzeń i5 2537M wygląda jak prawdopodobny chip dla przyszłego Air. Jest taktowany zegarem 1,4 GHz, ale ma imponujący tryb turbo, który osiąga 2,3 GHz, a także magistralę 1333 MHz (w porównaniu z 800 MHz w obecnych Airs), a także zintegrowany (i godny szacunku) procesor graficzny. W sumie pobiera tylko 17 W, co daje więcej niż 10 watów, oczywiście, ale obejmuje to również GPU.
Intel pracuje nad innymi procesorami Sandy Bridge o niskim zużyciu energii, które mają zostać uruchomione pod koniec semestru. Na szczycie linii jest Core i7 2657M, wyposażony w 2 rdzenie, 4 wątki, taktowany częstotliwością 1,6 GHz i szczycący się tryb turbo osiągający 2,7 GHz. Dałoby to wydajność zbliżoną do 13-calowego MacBooka Pro z pominięciem biorąc pod uwagę przyrosty prędkości SSD, a pobór mocy utrzymuje się na poziomie 17W.
Jeśli więc rozważasz zakup Air teraz, poczekaj, jeśli możesz: w ciągu kilku miesięcy Apple prawdopodobnie odświeży Sandy Bridge.
[przez HardMac]