Cult Favorite: MemoryMiner 2.0 dostrzega potencjał Twojego iLife

Robimy zdjęcia, aby lepiej zapamiętać własne życie i opowiadać historie o ludziach, którzy są dla nas najważniejsi. Dawniej mieliśmy albumy ze zdjęciami. W dzisiejszych czasach na naszych komputerach mamy gigantyczne biblioteki cyfrowe i przez większość czasu jest to dość zdezorganizowane. Jasne, najważniejsze zdjęcia są pogrupowane w albumy i inne, ale niewiele więcej jest. Znaczenie kryjące się za obrazami nie jest oczywiste.

Firma Apple podjęła kroki, aby rozwiązać ten problem w iPhoto 09, dodając wykrywanie twarzy i możliwość robienia zdjęć w celu wyszukiwania według uczestnika i wyszukiwanie według położenia geograficznego za pomocą danych GPS, ale te elementy nie są dobrze ze sobą powiązane — i źle radzi sobie z rozważaniem długich pogląd. W tym miejscu wkracza MemoryMiner, bardzo fajny program typu shareware od GroupSmarts.

MemoryMiner, właśnie zaktualizowany do długo oczekiwanej wersji 2.0, umożliwia oznaczanie zdjęć według znajdujących się w nim osób, daty wykonania i położenia geograficznego. To nie jest takie ekscytujące. Ale po bliższej obserwacji można tu zrobić o wiele więcej. Po pierwsze, MemoryMiner myśli o ludziach w kategoriach życia, a nie statycznie. Jeśli więc dodasz, powiedzmy, datę urodzin swojej babci, na każdym zdjęciu, które pojawi się później, zobaczysz jej wiek. Jeszcze fajniej, potem robi zdjęcia z każdej epoki, aby stworzyć profil tego, jak wyglądała przez całe życie. Chodzi o wielką oś czasu i powiązania między ludźmi.

Co więcej, możesz dodawać do zdjęć wszelkiego rodzaju adnotacje, od tekstu, przez dźwięk, po wideo, a nawet nagrane bezpośrednio przez iSight. Największym ulepszeniem tej wersji w stosunku do poprzednich iteracji jest znacznie ściślejsza integracja z iLife. W panelu Preferencje znajduje się proste pole wyboru, które umożliwia synchronizację MemoryMiner z biblioteką iPhoto podczas uruchamiania. To zaskakująco szybki import (przypuszczam, że mniej niż 15 minut z moich 4700 zdjęć na Unibody 2008 MacBook) i tak naprawdę nie powiela zdjęć – dosłownie używa tych samych, które znajdują się w twoim Biblioteka iPhoto.

Podsumowując, to naprawdę niezwykłe narzędzie, które sprawia, że ​​chcę zacząć skanować zdjęcia z albumów fotograficznych moich rodziców. Myślę, że o to chodzi. Przepraszam, mam 4000 zdjęć do adnotacji.

MemoryMiner kosztuje 40 USD za pełną wersję i 20 USD za aktualizację z wersji 1.0. Odwiedzić strona firmy kupić i dowiedzieć się więcej.

Najnowszy wpis na blogu

| Kult Maca
October 21, 2021

Ostatni odcinek Obrona Jakuba nie daje łatwych odpowiedzi [recenzja Apple TV+]Dramat kryminalny na Apple TV+ dochodzi do mocnego zakończenia.Zdjęci...

| Kult Maca
October 21, 2021

Edycja limitowana Kult Maca opaska to najlepsze ulepszenie Apple WatchZdobądź swoje, zanim wszystkie znikną!Zdjęcie: ClessantNowa, Skórzany pasek d...

| Kult Maca
October 21, 2021

Może próbujesz rzucić palenie lub pić, a może po prostu jesteś ciekawy, ile pijesz kawy lub jak często chodzisz na siłownię. Musisz gdzieś śledzić ...