Wiadomości, analizy i opinie Apple oraz ogólne wiadomości techniczne

Było działka z gorącypowietrze opublikowane w ostatnich godzinach o wyraźnym „zagrożeniu” Apple dotyczącym wyciągnięcia wtyczki w iTunes Music Store, jeśli nie zadziała.

To jest, mówiąc grzecznie, nonsens.

Apple byłoby obłąkany aby wyłączyć Sklep teraz. Zainwestował daleko zbyt wiele jego działalności w zakresie produktów i usług, które integrują się ze Sklepem, aby nagle odłączyć wtyczkę i wrócić do domu.

Cytat, który wywołał całe zamieszanie, to ten, przesłany przez wiceprezesa iTunes Eddy Cue do Rady Copyright Royalty Board w zeszłym roku:

„Gdyby [sklep muzyczny iTunes] został zmuszony do wchłonięcia jakiegokolwiek wzrostu… stawki opłat licencyjnych, rezultatem byłoby znacząco zwiększyć prawdopodobieństwo, że sklep będzie działał ze stratą finansową – co nie jest alternatywą dla wszystko."

Powiedzmy to jeszcze raz: przesłane przez Eddy Cue ostatni rok. To jest stary skomentuj stary numer i w nie ma mowy odzwierciedla dzisiejszą rzeczywistość: Apple zainwestował fortunę w rozwój linii produktów (iPhone, iPod), których przyszłość jest nierozerwalnie związana ze Sklepem. Wyłączenie go byłoby szaleństwem.

Oczywiście Apple nie chce prowadzić nierentownego sklepu, to oczywiste. Ale dla wszystkich powinno być oczywiste, że to nie jest nagle wpadnie w złość i wyłączy wszystko, jeśli tantiemy będą musiały wzrosnąć. O wiele bardziej prawdopodobną konsekwencją jest to, że ty i ja będziemy musieli zapłacić kilka groszy więcej za każdą kupioną piosenkę.

Wygląda na to, że Adobe wycenia swój niedługo wydany pakiet narzędzi projektowych CS4 znacznie wyżej dla użytkowników w Wielkiej Brytanii niż dla klientów z USA, wynika z raportu pod adresem ITHound. Za dodatkowe 1000 GBP pełna kolekcja Creative Suite 4 Master będzie kosztować użytkowników komputerów Mac w Wielkiej Brytanii, sprytny projektant mógłby polecieć z Londynu do Nowego Jorku, kupić oprogramowanie w USA i polecieć do domu, podczas gdy nadal oszczędność około 400 funtów.

Google wydało Aktualizuj silnik, platforma aktualizacji oprogramowania typu open source (wydana na licencji Apache) dla systemu Mac OS X.

Oczywiście istnieje już bardzo udana platforma aktualizacji oprogramowania znana jako Blask, opracowany przez Andy Matuschaka. Sądząc po ten komentarz w swoim strumieniu na Twitterze („Silnik aktualizacji wygląda znacznie lepiej zaprojektowany i skonstruowany niż Sparkle, choć trochę bardziej niezgrabny w kilku drobnych sprawach”), jest już pod wrażeniem tego, co widzi.

W ogłoszeniu na blogu Google Mac, inżynier Greg Miller mówi: „Update Engine może aktualizować wszystkich typowych podejrzanych, takich jak aplikacje Cocoa, panele preferencji i wygaszacze ekranu. Ale może również aktualizować dziwne pliki, takie jak dowolne pliki, a nawet rzeczy wymagające rootowania, takie jak rozszerzenia jądra. Co więcej, może aktualizować wiele produktów tak łatwo, jak aktualizuje jeden”.

Więc jaka jest różnica między tym a Sparkle? Jak rozumiem rzeczy (ktoś mnie poprawia, jeśli się mylę), Sparkle siada wewnątrz każda aplikacja, która go używa i jest używana przez tę aplikację do aktualizacji. Update Engine działa osobno i niezależnie, i używa systemu biletów do zapamiętania, które aplikacje powinien monitorować i kiedy powinny być aktualizowane. Jak wyjaśnia Miller, można go używać do aktualizowania wszystkiego, nie tylko aplikacji, ale także prefpanów i tym podobnych.

Najnowszy wpis na blogu

| Kult Maca
September 11, 2021

Blokada aktywacji Apple: funkcja bezpieczeństwa czy blokada recyklingu?Blokada aktywacji jest najwyraźniej zaskakująco kontrowersyjną funkcją bezpi...

Starożytny AirPort Express firmy Apple w cudowny sposób otrzymuje obsługę AirPlay 2
September 11, 2021

Starożytny AirPort Express firmy Apple w cudowny sposób otrzymuje obsługę AirPlay 2Po dodaniu obsługi Air Port 2 AirPort Express jest Twoją przepus...

| Kult Maca
September 11, 2021

2048 Wykresy aplikacji Storms z rozgrywką opartą na matematyce [recenzja wideo]Sklep z aplikacjami znalazł kolejne szaleństwo prawie tak popularne ...