Wystrzelony zarówno przez Apple, jak i Androida, RIM jest teraz zbyt radioaktywny, aby można go było kupić. To podobny do Hiroszimy cień Wall Street, którego nie można dotknąć.
Niegdyś warty 83 miliardy dolarów, producent BlackBerry z Waterloo w Ontario spadł do około 15 miliardów dolarów po porażce z Cupertino w Kalifornii. gigant technologiczny, który dzięki iMessage ukradł największy los RIM. Nawet 10-procentowy wzrost akcji RIM we wtorek został odrzucony przez Wall Street. „To klasyczne odbicie od dna” – powiedział analityk Reuters.
Mając nadzieję na przetrwanie, RIM zmniejsza liczbę miejsc pracy, a także produkuje swój głośny tablet „PlayBook”. Firma spodziewa się teraz wysłać od 800 000 do 900 000 tabletów w drugim kwartale, w porównaniu z wcześniej oczekiwano od 2,4 do 2,5 miliona, dostawcy informują tajwańską publikację branżową DigiTimes.
Jednak pośród prób naprawienia przez RIM długiej serii błędów i potknięć, mówi się o potencjalnym przejęciu, a Microsoft i Dell są wymieniani jako podobno zalotnicy. Ale czy ktoś chciałby zaryzykować w firmie, która nie wydaje się strzelać prosto?
Najpierw RIM nie przewiduje rozwoju smartfonów, potem nie rozszerza swojej oferty poza e-mail, potem błędnie próbował konkurować z Apple o rynek konsumencki – cały czas liderzy firmy przestawiają leżaki na Tytaniczny.
Chociaż wczorajszy wzrost akcji RIM może zostać obrócony jako odnowione zaufanie do firmy, Akcja na Wall Street może być również pierwszymi oznakami krążących od lat rekinów fuzji i przejęć zabić. Sądząc po wydarzeniach z przeszłości, prawdopodobnie nie będzie to dobra wiadomość dla RIM.