W zeszłym tygodniu przeglądarka Skyfire trafiła na nagłówki dwóch oddzielnych „pierwszych” na platformie iOS.
Po pierwsze, Skyfire w końcu zrobił to, czego Adobe nie mógł i wprowadził Flasha na iOS, choć nie natywnie. Zamiast tego przeglądarka Skyfire konwertuje filmy Flash na HTML5 na własnych serwerach, a następnie pompuje HTML5 na iPhone'a lub iPada.
Całkiem fajnie, ale w rzeczywistości bardziej podoba mi się drugie osiągnięcie Skyfire: udało im się być pierwszą aplikacją na iOS, która kiedykolwiek „sprzedała się”.
Całkiem sztuczka z nieskończenie kopiowalnym, cyfrowym dobrem, ale zespół Skyfire miał dobrą wymówkę: ich aplikacja była sprzedawanie się jak gangsterzy, z którymi nie radziły sobie serwery używane do konwersji Flasha na HTML5 w locie żądanie. Sprzedali bez przepustowości, a nie kopie samej aplikacji.
Skyfire spędził weekend na ulepszaniu swoich serwerów. Dobrą wiadomością jest to, że jeśli masz szczęście, wkrótce powinieneś być w stanie ponownie kupić Skyfire. Źli? Skyfire sprzedaje aplikację w partiach, aby upewnić się, że serwery nie zostaną przytłoczone: na chwilę umieszczą aplikację w App Store, wyciągną ją, a następnie wstawią ją z powrotem kilka godzin później.
Co najmniej ciekawe podejście. Jeśli chcesz zakręcić Skyfire, sprawdź ich Świergot feed for word, kiedy kolejna partia zostanie opublikowana.