Później Kult Maca opublikował artykuł redakcyjny polecający iPhone'a SE 2, wielu czytelników zgłosiło się ze wsparciem.
W artykule redakcyjnym argumentowano, że sukces Apple na rynkach wschodzących wymaga małej, niedrogiej słuchawki iOS, ale sporo komentarzy podało powody, dla których ten model powinien zostać wydany w USA i Europie.
iPhone SE 2: rozmiar ma znaczenie
Zasugerowaliśmy, że aby cena była jak najniższa, to urządzenie powinno mieć 4-calowy ekran. Pomysł spotkał się z wieloma czytelnikami.
„Tak dla SE2. Wielu z nas po prostu nie interesuje się phabletem” – napisał użytkownik nazywający się douglas aaleth w naszych komentarzach pod oryginalnym artykułem za pośrednictwem Disqus. „Niski koszt to jedno, ale ROZMIAR jest dla mnie najważniejszy”.
IndyRobb podzielił się w tym samym miejscu: „Nadal używam mojego iPhone’a SE (który kupiłem wkrótce po premierze) i od tego czasu nie kusił mnie żaden telefon. Czemu? Rozmiar. Próbowałem większych telefonów (mój syn ma jeden) i *nienawidzę* ich noszenia. Po prostu za duży, aby wygodnie nosić go ze sobą, a jeśli chcę czytać, pisać lub oglądać wideo, to właśnie dlatego mam zabójczego iPada”.
iPhone SE 2: cena jest odpowiednia
Nasz redakcyjny artykuł zaproponował, aby Apple naliczyło 350 dolarów za swój podstawowy telefon. Wiele osób rzuciło się na ten pomysł.
„Chcę tylko telefon za 400 dolarów. Otóż to! Kupowałbym nowy co 2 lata” – napisał na Facebooku Chris Wróbel. „Kiedy płacisz 1000 za telefon, czuję, że potrzebuję go na 4-5 lat, aby była to praktyczna inwestycja”.
Niektórzy publikowali frustrację z powodu wysokich kosztów najnowszych modeli Apple. „Jestem w Wielkiej Brytanii i jeśli nie mogę dostać niedrogiego iPhone’a (tak jak zrobiłem to w przypadku mojego obecnego SE i wcześniej 5C), to dostanę androida” – ostrzegł Alex Evans na Facebooku.
A jeden z czytelników powiedział nawet, że nasza proponowana cena nie była wystarczająco niska. „SE2 byłby wspaniałym pomysłem. Ale myślę, że 349 dolarów to wciąż za dużo” – zasugerował tjwolf via Disqus. „Apple sprzedaje obecnie SE (okazjonalnie) w swojej sekcji wyprzedaży za 249 USD (32 GB) i 299 USD (128 GB). Oczywiście mogą zarabiać pieniądze na tych poziomach cenowych – Apple nigdy nie sprzedaje niczego ze stratą – więc właśnie tam powinni dążyć do SE2 dla rynków wschodzących”.
Druga strona medalu
Nasz artykuł wstępny dotyczący iPhone'a SE 2 otrzymał oczywiście negatywne uwagi.
Istniał sceptycyzm, że Apple kiedykolwiek wprowadzi iPhone'a o niskiej cenie. „Chociaż całkowicie się z tym zgadzam, nie wyobrażam sobie, aby miało to nastąpić w najbliższym czasie, Apple to uparta firma i oni wierzą, że mają odpowiednią linię urządzeń w tej chwili” – powiedział ianthetechman w naszych komentarzach Sekcja.
I oczywiście niektórzy ludzie po prostu się nie zgodzili. „Ile razy powiedziano Apple, aby produkował tanie produkty od 1984 roku? Gdyby to zrobili, zniknęliby dawno temu” – napisał Neil Fairbrother na Facebooku. „Tanie i duży wolumen to po prostu nie ich model biznesowy. Za wszystko.
Są to tylko reprezentatywne komentarze w różnych punktach. Dziesiątki opublikowano na różnych platformach społecznościowych.