Czekasz tygodniami na zaproszenie na wydarzenie Apple, a potem przychodzą dwa na raz. Tuż po firmie zaprosił media na imprezę 10 września w Cupertino, wysłał zaproszenia na drugie wydarzenie w Pekinie 11 września. Po raz pierwszy Apple ogłosiło w Chinach, więc musi to być coś wyjątkowego – ale co?
Cóż, mamy kilka pomysłów.
Oczekuje się, że Apple zaprezentuje tani iPhone 5C wraz z iPhonem 5S i uważa się, że ten model będzie skierowany głównie na rynki wschodzące – takie jak Chiny. Urządzenie będzie wykonane z plastiku i będzie miało starsze komponenty wewnętrzne, co zapewni Apple możliwość zwiększenia udziału w rynku w krajach, w których drogi iPhone z wyższej półki jeszcze nie był sprzedają się tak dobrze.
Ale jeśli to drugie wydarzenie dotyczy iPhone'a 5C, możemy nie zobaczyć urządzenia 10 września; w końcu po co Apple miałby ogłaszać to dwukrotnie? Sugeruje to, że urządzenie może nie być dostępne na bardziej ugruntowanych rynkach, takich jak Ameryka i niektóre części Europy – przynajmniej początkowo.
Wydaje się jednak bardziej prawdopodobne, że wydarzeniem w Pekinie nie będzie ogłoszenie nowego urządzenia, ale raczej lukratywne nowe partnerstwo z China Mobile, największym operatorem na świecie. Pomimo tego, że ma sześć lat, iPhone nigdy nie był dostępny w China Mobile, a mimo to jego ponad 740 milionów subskrybentów może stanowić ogromną ścieżkę wzrostu dla Apple.
Ostatnie doniesienia sugerują, że iPhony nowej generacji firmy z Cupertino w końcu będą miały wsparcie dla unikalnej sieci TD-LTE China Mobile, wreszcie nawiązując współpracę między obiema firmami a możliwość.
W zeszłym miesiącu przewodniczący China Mobile Xi Guohua potwierdził, że firma „aktywnie negocjuje” z Applei że „obie strony są chętne” do zawarcia porozumienia. Zauważył jednak również, że „nadal istnieją pewne problemy handlowe i technologiczne, które wymagają czasu na rozwiązanie”.
Wygląda na to, że te problemy mogły zostać teraz rozwiązane. Dowiemy się na pewno 11 września, kiedy Apple rozpocznie swoją konferencję prasową w Pekinie o 10 rano czasu lokalnego.
Przez: Następna sieć