Apple Stock osiąga nowe rekordy, weterani inwestorzy tańczą w alejkach
Akcje Apple osiągnęły dziś najwyższy poziom, przeskakując nieco ponad 208 USD. Zlot spowodował, że inwestorzy tańczyli w alejkach nad zdumiewającym wzrostem firmy do ulubieńca z Wall Street. To ta sama firma, w której większość ludzi wątpiła, czy przetrwa, pod koniec lat 90-tych.
„Zarobiłem ponad 1500 dolarów w dwa dni… Dziękuję aapl”, powiedział @jherrdog na Twitterze.
Najszczęśliwszymi inwestorami byli ci weterani AAPL, którzy kupili akcje na najniższym poziomie – około 12 dolarów w 1997 roku. Kilku z nich również świętowało swoje szczęście na Twitterze.
"O popatrz! Czas na moje kwartalne przechwałki o zakupie wiadra AAPL w 1997 roku. Tłumaczenie: Ssij to, Ballmer”, powiedział @guywithabike (Tyson) na Twitterze.
Inwestorzy tacy jak Tyson widzieli, jak ich akcje AAPL wzrosły do około 70-krotności ich wartości początkowej. W ciągu ostatniej dekady akcje podzieliły się dwukrotnie, a ich wartość wzrosła prawie 200-krotnie.
Oznacza to, że 1000 dolarów zainwestowanych w akcje Apple w 1997 roku jest obecnie warte około 70 000 dolarów. A 10 000 dolarów — suma, jaką profesjonalni inwestorzy zazwyczaj wkładają w akcje firmy — jest warta 700 000 dolarów — prawie tyle, by kupić dom w eleganckiej Palo Alto, w której mieszka Steve Jobs.
A dla tych, którzy zastanawiają się, ile zarobił Steve Jobs dzięki swoim 5,4 mln akcji AAPL i 138 mln akcji Disneya (DIS), zarobił dziś ponad 90 mln dolarów. Oczywiście na papierze.