Życie pozagrobowe Steve Jobs pojawia się w nowej reklamie uświadamiającej kierowcy
Fot. Komisja ds. Wypadków Transportowych
Czy to tak, jak temat rapowej koszulki lub komiks manga, podobizna Steve'a Jobsa pojawia się w dość nietypowych miejscach.
Najnowszy? W australijskiej reklamie mającej na celu zmniejszenie liczby wypadków samochodowych w wyniku sms-ów za kierownicą. Reklama przedstawia Jobsa, obok Johna Lennona i Szekspira, w dyskusji rozgrywającej się w zaświatach. Poważnie.
90-sekundowa reklama „Afterlife Bar” pojawiła się na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Melbourne. Jest to część nowej inicjatywy australijskiej Komisji ds. Wypadków Transportowych, aby rozprawić się z wysyłaniem SMS-ów podczas jazdy.
„Do młodych kierowców bardzo trudno jest dotrzeć” – powiedziała Meg Jacobs, starszy oficer ds. zaangażowania w Komisji ds. Wypadków Transportowych. „Naszym celem w przypadku tego filmu jest stworzenie wiarygodnego przekazu, który będzie się przebijał”.
Reklama przedstawia scenę barową, w której znane postacie historyczne opowiadają o swojej śmierci. Pomimo przedwczesnej śmierci, wszystkie te liczby wywarły ogromny wpływ na świat, zanim to zrobiły. Kontrastuje to z młodym kierowcą, którego opowieść o „śmierci przez tekst” powoduje, że rozmowa się zatrzymuje.
Steve Jobs wciąż rezonuje
Jedną z rzeczy, która wydaje mi się interesująca w tej reklamie, jest to, że pomimo tego, że jest skierowana do młodszej grupy demograficznej, włączenie Steve'a Jobsa pokazuje, jak nadal rezonuje z młodymi ludźmi. Dzieje się tak pomimo faktu, że osoby uczące się jeździć w tym roku będą miały w szkole podstawowej, kiedy Jobs zmarł w 2011 roku.
Za to, co jest warte, Apple zrobiło, co w jego mocy, aby zapobiec wysyłaniu SMS-ów za kierownicą. Wraz z iOS 11 firma Apple wprowadziła swój „Nie przeszkadzać podczas jazdy" funkcja. To wycisza przychodzące połączenia, SMS-y i powiadomienia podczas jazdy, aby zmniejszyć rozpraszanie uwagi powodujące wypadek.
Źródło: Branding w Azji