Dlaczego Apple powinno kupować... Nic

Każdy jest hojny w doradzaniu Apple, jak powinien wydać swoje miliardy.

Apple powinno kupić Twittera, według analityka finansowego i blogera, Barry'ego Ritholtza.

Apple mógłby zostań bankiem, według firmy konsultingowej KAE. A może po prostu kup American Express.

Apple powinien kupić producent chipów, Dell, Nintendo, Disney, Tesla, Sprint, Nvidia, WIZA, Newsweek, ten Poczta amerykańska, według pozornie niekończącej się listy ekspertów.

Dajcież spokój.

Myślę, że Apple powinno kupić… nic. Dlatego.

Sugerowanie, że Apple powinien kupować duże, markowe firmy, oznacza sugerowanie, że firma odnosząca największe sukcesy świat powinien zacząć robić wszystko inaczej niż wcześniej i odejść od udanego sposobu działania rzeczy.

Pochłonięcie dużych firm i głównych marek uczyniłoby Apple bardziej podobnym do innych firm, a mniej podobnym do Apple. To nie tak. Inne firmy powinny upodobnić się do Apple, a nie na odwrót.

Porady dla Apple dotyczące kupowania dużych firm byłyby bardziej przekonujące, gdyby osoby udzielające takich porad mogły wskazać udane przypadki. Duże przejęcia są zwykle napędzane przez przepłacone pozwy, które gadają o „synergii” i nowych rynkach, ale w rzeczywistości łudzą się, że transakcje, które wydają się udane „na papierze”, faktycznie odniosą sukces.

W rzeczywistości przejęcie firmy to do pewnego stopnia stanie się nią. Przejęcie dużej firmy polega na masowym zatrudnianiu pracowników, z których większości nie zatrudniłbyś, gdyby weszli do drzwi szukając pracy, a większość z nich nie chciałaby pracować dla Twojej firmy w każdym razie.

Liderzy zatrudnianych przez Ciebie firm mają złe motywacje i motywacje — w większości są w „trybie wypłaty”. Idą po pieniądze i rzadko wierzą w firmę, która je kupuje. Zazwyczaj po prostu przechodzą przez wnioski przez 18 miesięcy lub jak długo wymaga tego umowa, a następnie biorą pieniądze i uciekają tak szybko, jak to możliwe.

Niewielkie przejęcia w celu pozyskania kluczowych talentów, nabycia własności intelektualnej lub poważnie zaawansowanej technologii (takiej jak asystenci wielodotykowi lub głosowi) mogą mieć sens. Ale duże przejęcia dużych firm są dla nieogarniętych licznikami fasoli.

Poza tym prawie wszystkie proponowane przejęcia wywodzą się z niewypowiedzianego i głęboko błędnego założenia, że ​​skoro coś może się zdarzyć, to tak powinno. Tak, Apple prawdopodobnie mógłby kupić Nintendo. Więc co? Prawdopodobnie mógłbyś kupić kozę i trzymać ją w swoim salonie. To nie znaczy, że powinieneś.

Można również zauważyć, że wiele decyzji dotyczących produktów, na które narzekają krytycy Apple, również wynika z tego samego błędnego założenia. Apple może wbudować w iPada cztery porty USB i dlatego powinno mieć. Apple może dodać rysik do iPhone'a i dlatego powinien.

Ale jednym z największych i najmniej docenianych składników zapierającego dech w piersiach sukcesu Apple jest to, że firma jest bardzo zdyscyplinowana, aby nie dać się wciągnąć w tego rodzaju błędne rozumowanie.

Akcjonariusze HP zapytywali w tym tygodniu dyrektor generalną Meg Whitman, pytając, dlaczego HP nie może być bardziej podobny do Apple, dlaczego HP nie przyjął strategii podobnych do Apple w branży konsumenckiej. Zasypali ją pytaniami o to, dlaczego HP wydaje o wiele więcej na badania i rozwój niż Apple, a jednocześnie jest mniej innowacyjny.

HP to typowa duża firma z zerową wizją, która podąża za liderami innowacji w każdej firmie, w której działa. Oferuje również produkty i usługi naśladujące dla mnie w każdej dziedzinie informatyki biznesowej. HP nie ma żadnych świetnych produktów, o których mógłbym pomyśleć, ale nadrabiają to objętością. Ich sprzedawcy grają w golfa z odpowiednimi nabywcami z listy Fortune 500, dzięki czemu HP jest gigantem z Doliny Krzemowej.

Zamiast być wizjonerem lub innowacyjnym, HP wykorzystuje swoje środki pieniężne lub akcje do kupowania dużych firm. Na przykład dziesięć lat temu kupił swojego głównego rywala Compaqa za 25 miliardów dolarów, a mobilnego rywala Palm za 1,2 miliarda dolarów.

Jak zawsze w przypadku takich przejęć, HP postrzegał je jako rozwiązanie swoich problemów.

W komunikacie prasowym Palm powiedziano: „Niezrównana platforma webOS firmy Palm zwiększy zdolność HP do: bardziej agresywnie uczestniczyć w szybko rozwijającym się, wysoce dochodowym smartfonie i połączonym telefonie komórkowym rynki urządzeń”.

Oczywiście, że to się nigdy nie zdarzyło. W tym momencie nie jest nawet jasne, czy HP będzie nawet korzystał z systemu operacyjnego.

Fajnie jest być prezesem fotela i fantazjować o całej mocy, którą możesz zdobyć, wydając pieniądze Apple. Ale dokonanie któregokolwiek z tych przejęć byłoby niemądre. Gdyby Apple było firmą, która wykonała tak głupie posunięcia, nie mieliby na to gotówki.

Naprawdę nie obchodzi mnie, co robią ze swoimi pieniędzmi. Liczy się to, że nie gonią jakiejś fantazji o przejęciu w króliczej norce za każdym razem, gdy mają na to gotówkę.

Decyzje typu make-or-buy dotyczące jakiejkolwiek technologii, produktu lub usługi rzadko powinny dotyczyć pieniędzy i zawsze powinny dotyczyć koncentracji, kultury firmy i długoterminowej wizji firmy.

Kupowanie upadłych firm to kupowanie problemów, kłopotów z integracją, brak motywacji pracowników, niezadowolonych klientów, koszty ogólne i ostatecznie sama kultura porażki.

Apple tego nie potrzebuje. Apple musi po prostu pozostać Apple.

(Zdjęcie dzięki uprzejmości Disneya.)

Najnowszy wpis na blogu

Opinia: Tablet bez przewodów? Tak proszę
August 20, 2021

Jest tyle oczekiwań i szumu co do rzeczy, które oferuje tablet Apple Wola zawierać, ale jest jedna rzecz, której chcę wykluczać: przewody.IPhone i ...

IPod Marathoner zdyskwalifikowany, wygrana w odwołaniu
August 20, 2021

iPod Marathoner zdyskwalifikowany, wygrana w odwołaniuiPody i maratończycy wciąż są na niepewnym gruncie. Kelly McClure miała dobrą passę w Cellcom...

Twój iPhone jest lepszy od Ciebie w rozwiązywaniu kostki Rubika
August 20, 2021

Twój iPhone jest lepszy od Ciebie w rozwiązywaniu kostki RubikaCzy jest coś, do czego nie można zaprogramować aplikacji na iPhone'a?CubeCheater to ...