Dlaczego iCloud nie przesyła muzyki (jeszcze) i dlaczego nie musi [Opinia]
Bez względu na to, ile miesięcy plotek i informacji poufnych poprzedza oczekiwaną zapowiedź Apple, jest prawdopodobne, że kiedy Steve Jobs faktycznie ujawni produkt na scenie, nastąpi to być radykalnie różne od tego, czego oczekują ludzie… ale iCloud może być najbardziej radykalnym odchyleniem między fantazją przed ogłoszeniem a rzeczywistością skończonego przez Apple produkt.
To, czego ludzie oczekiwali od iCloud, to szafka w chmurze strumieniowej dla Twojej kolekcji multimediów: iCloud przeskanuje Twoją bibliotekę iTunes i automatycznie dubluj je na centralnym serwerze, umożliwiając strumieniowe przesyłanie dowolnego posiadanego utworu na dowolne posiadane urządzenie bez zawracania sobie tym głowy Lokalny magazyn.
Co ludzie mają? Dopasowanie iTunes. Jasne, skanuje i dopasowuje bibliotekę iTunes w chmurze, ale nie ma przesyłania strumieniowego: kiedy tylko chcesz posłuchaj albumu, którego nie ma na Twoim iPhonie lub iPadzie, musisz pobrać go z chmury na swój urządzenie.
Brak transmisji? Co myślał Apple? Nawet ludzie z premia pływowa za darmo ciesz się strumieniowaniem w jego aplikacji. Dlaczego więc nie użytkownicy Apple?
Super przewodnik Cult of Mac po wszystkim, co Apple ogłosił na WWDC 2011 [Funkcja]
Jako kontynuacja zeszłego tygodnia super przewodnik wszystkiego, czego oczekiwaliśmy na WWDC 2011, oto wszystko, co właściwie Steve Jobs i Apple zrobił ogłosimy na tegorocznym WWDC, od ekscytujących nowych funkcji Liona po rewolucję iOS 5 i iCloud.
Pięć rzeczy, które Apple zabił na WWDC 2011
Zgodnie z obietnicą, Steve Jobs i Apple przedstawili szeroko zakrojone ogłoszenia związane z oprogramowaniem na poniedziałkowym przemówieniu WWDC w San Francisco.
Chociaż wiele funkcji dostępnych w wersji z podglądem w Cupertino, technologia CA nie będzie dostępna dla użytkowników do pewnego czasu jesienią, kilka firm i dostawców technologii musiało się trząść w wyniku zobaczenia mapy drogowej Apple do przyszły.
Jeszcze jedna rzecz: iTunes Match Music Locker za 24,99 USD rocznie [WWDC 2011]
Hurra! Jeszcze jedna rzecz! I nie wszystko stracone: Apple daje nam wszystkie szafki Cloud Storage! Nazywa się iTunes Match i jest to bardzo rozbudowana funkcja skanowania i dopasowywania, nad którą pracuje Apple.
„iTunes w chmurze” — mówi Steve Jobs. Jak pamiętasz, dotyczy to tylko muzyki kupionej w sklepie iTunes. Ale możesz mieć takie, które sam sobie podarłeś. I możesz sobie z tym poradzić na trzy sposoby”.
„Po pierwsze, możesz synchronizować swoje urządzenia przez Wi-Fi lub kabel, a następnie możesz polegać na iCloud. A jeśli to tylko kilka ulubionych piosenek, możesz je kupić w iTunes. Ale oferujemy trzeci sposób i nazywamy go iTunes Match”.
iTunes przeskanuje teraz Twoją kolekcję muzyki i dopasuje ją do 18 milionów utworów, które Apple ma w sklepie muzycznym iTunes. To zajmuje tylko kilka minut i dopasowuje zgrane materiały i odzwierciedla je w chmurze z prędkością AAC 256 kb/s bez DRM.
Jest też niedrogi! Kosztuje tylko 24,99 USD rocznie. Do wszystkiego, bez maksymalnej pojemności. Właśnie po to Apple zbudowało swoje supercentrum danych w Północnej Karolinie.
Łał. To wyrzuciło Amazon Cloud i Google Music z wody. Opłaca się podpisywać umowy.
Steve Jobs: Przenosimy iTunes do chmury [WWDC 2011]
Steve Jobs powraca teraz na scenę, aby odsłonić ostatnią część iCloud, która czyni ją naprawdę magiczną. Wszyscy wiemy, czego się tutaj spodziewać, ale Steve Jobs wyjaśnia to: „iTunes w chmurze”.
„Wiesz, to ta sama stara historia. Kupuję coś na moim iPhonie, a nie na innych moich urządzeniach. Chwytam iPoda, ale go tam nie ma” — mówi Jobs.
Chcą to zmienić dzięki iCloud. W przypadku już kupionych utworów — takich jak aplikacje lub iBooks — dostępny jest teraz przycisk zakupu, który umożliwia łatwe ponowne
pobierz na swoje urządzenie, bez dodatkowych opłat.
Kup nowy utwór? Automatycznie przesyła do wszystkich urządzeń. Steve mówi, że to pierwszy w branży.
Wszystko dzieje się przy 256K AAC i obsługuje do 10 urządzeń za darmo.
Więc to jest iCloud. To w ogóle nie jest strumieniowe przesyłanie muzyki. Po prostu automatycznie synchronizuje dowolny utwór kupiony w iTunes na 10 urządzeniach z systemem iOS. Łał. To skandalicznie rozczarowujące. Czy Steve wciąż ma coś w zanadrzu?