Większość dzielnic zabiłaby dla Apple Store, ale jeśli jesteś elitarną osobą mieszkającą w nowojorskim Upper East Side, myśl o fanboyach Apple biwakujących w pobliżu twojej pięciopiętrowej kamienicy jest po prostu absolutna okropny.
Mieszkańcy i firmy z eleganckiej dzielnicy łączą się w opozycji do budowy Apple Store, który może przyciągnąć stada chłopów wraz z ich krzykami i wrzaskami, i grille. Ewww!
Apple planuje dodać specjalne funkcje do eleganckiego sklepu, ale według Herberta Feinberga, który jest liderem w trzymaniu Apple z dala od Upper East Side, to nie wystarczy.
Madison Avenue „była świetnym korytarzem handlowym, który nie generuje tłumów, które robi Apple”, powiedział Feinberg Dziennik Wall Street. „Whitney [muzeum sztuki, które w zeszłym roku przeniosło się z Madison Avenue] w ogóle tego nie robiło, z wyjątkiem piątkowych wydarzeń, ale była to dostojna linia. Bez krzyków, bez krzyków, bez namiotów, bez śpiworów, bez grilla”.
Apple nadal planuje przejść z nowym sklepem pomimo protestów. Aby tłumy były bardziej znośne, firma twierdzi, że będzie miała wcześniejszą godzinę zamknięcia i prywatne zakupy.
„Sklep Upper East Side został zaprojektowany tak, aby odgrywał ważną rolę w sąsiedztwie i szanował otaczającą społeczność” – powiedział Apple Dziennik. „W tym przypadku oznacza to mniejszą powierzchnię, wcześniejszy czas zamknięcia i opcje prywatnych zakupów dla klientów”.
Źródło: Dziennik Wall Street