Analityk: AT&T „może osłabić” po wygaśnięciu wyłączności iPhone’a
Czy AT&T przetrwa koniec swojej wyłącznej umowy na iPhone'a? Prawdopodobnie. Ale jeden z analityków uważa, że przewoźnik nie wyjdzie z umowy z Apple bez siniaków. „W związku z tym, że wyłączność na iPhone'a prawdopodobnie zakończy się w 2010 roku, uważamy, że wydajność może się pogorszyć” – powiedział w czwartek analityk Jefferies Jonathan Schildkraut.
Analityk postawił „Trzymaj” na akcjach AT&T z celem 30 USD. Verizon, rywal AT&T, otrzymał ocenę „Kup”. Akcje Verizon mogą zyskać, jeśli sprzeda iPhone później tego roku.
Operator, który cierpi z powodu kurzu z właścicielami iPhone'a z powodu rozmów o panowaniu w zwiększaniu ilości danych użytkowania, wykorzystał targi CES w Las Vegas, aby naprawić związek, jednocześnie prezentując go po iPhonie plany.
„Istnieje eksplozja danych” – powiedział David Christopher, dyrektor ds. marketingu dziennik "Wall Street. Bez podawania nazwisk Christopher powiedział, że sieć AT&T jest przygotowana na atak. „To, co popycha, to niektórzy użytkownicy, którzy używają nadmiernej ilości i to jest w porządku” – powiedział.
W grudniu, Dyrektor Generalny AT&T Ralph de la Vega powiedział, że operator może zachęcać klientów iPhone'a do „ograniczenia lub modyfikacji wykorzystania” – innymi słowy, ograniczenia danych. AT&T powiedział, że właściciele iPhone'ów są odpowiedzialni za 40 procent wykorzystania danych, mimo że są tylko trzema procentami posiadaczy smartfonów.
Jednak w ciągu kilku dni del la Vega powiedział, że jego komentarze nie były jasne, że AT&T „nie podjęło żadnej decyzji o wdrożeniu cen warstwowych”.
W połączeniu z ostatnimi uwagami AT&T wprowadziła również coś, co można nazwać Planem B: pięć telefonów z systemem Android na pierwszą połowę 2010 roku. Telefony zawierają Backflip firmy Motorola, urządzenie z 3,1-calowym ekranem dotykowym, fizyczną klawiaturą QWERTY i dotykowym tylnym panelem nawigacyjnym.
[Przez Barrona, Apple Insider oraz Laboratorium gadżetów]