Czy akcje firmy Apple były ofiarą wykorzystywania informacji poufnych?
Czy w poniedziałkową wyprzedaż akcji Apple’a tuż przed wiadomością, że NASDAQ zrównoważy kilka akcji spółek technologicznych, w tym Apple’a, doszło do wykorzystania informacji poufnych? Jest to zmartwienie niektórych inwestorów, którzy próbują zrozumieć, dlaczego 4,2 dolara (1,2 procent) zostało ogolone z wysoko latającego Cupertino w Kalifornii. Spółka.
„Czy nie wydaje się, że ktoś otrzymał telefon w sprawie ponownego ważenia Apple o godzinie 14.00 w piątek po południu, kiedy akcje były notowane po 348 USD i ulegały zmianie?” Fortuna cytuje jednego inwestora. Poniedziałkowa wyprzedaż akcji Apple miała miejsce „w dniu, w którym Dow był w górę, a kilku analityków właśnie podniosło ceny docelowe Apple”, dodaje magazyn.
Jeśli podejrzenia zostaną potwierdzone, nie byłby to pierwszy przypadek zaangażowania akcji Apple w wykorzystywanie informacji poufnych. W grudniu 2010 r. dyrektor firmy Flextronics został aresztowany za rzekome ujawnienie szczegółów dotyczących nadchodzącego iPhone'a i iPada. Aresztowanie nastąpiło po trzymiesięcznym śledztwie dotyczącym papierów wartościowych i giełdy.
Jak na ironię, podejrzany handel Apple miał miejsce tego samego dnia, w którym dyrektor Facebooka został zwolniony za rzekome wykorzystywanie informacji poufnych.
[Fortuna]