Po dekadzie bycia wyraźnym liderem kształtującym trendy rynkowe w branży komputerowej, wpływ Apple może osłabnąć w erze post-Steve Jobs, według przemyślany kawałek napisał we wtorek w TG Daily.
Analityk branżowy Rob Enderle opisuje niesamowicie zróżnicowany wpływ Apple na szersze trendy rynkowe:
* iPhone natychmiast stał się złotym standardem dla producentów telefonów komórkowych, co spowodowało eksplozję nowych urządzeń i innowacji we wszystkich platformach oprogramowania mobilnego;
* Apple stworzyło integrację między zasilaniem a grafiką w procesorach komputerowych, która nie byłaby możliwa bez firmy zaangażowanie w OpenCL, framework do pisania programów wykonywanych na procesorach i procesorach graficznych;
* Koncentracja Apple na projektowaniu i wyższych marżach zaowocowała wprowadzeniem takich produktów, jak niedawno wypuszczony Dell Adamo, notebook PC zaprojektowany i sprzedawane w celu naśladowania dbałości Apple o każdy szczegół, od opakowania do wewnątrz, aż do braku naklejek promujących system Microsoft Windows i Intel;
* Elegancja doświadczenia użytkownika w Mac OS X praktycznie skazane na przejęcie przez producentów OEM Linuksa na konkurencję nie z Apple, ale z Windowsem, co wpłynie na wprowadzenie Androida Google, jeśli chodzi o rynek w przyszłym roku.
Krótko mówiąc, Enderle pisze: „Apple jest rdzeniem” wszystkich ostatnich zmian w branży komputerowej, które „w rezultacie wysiłki, produkty, które zobaczymy od różnych dostawców, będą znacznie bardziej niesamowite niż w przeciwnym razie? być."
Żadne z powyższych nie jest tak naprawdę przedmiotem debaty. Enderle kwestionuje jednak, czy Apple może to utrzymać w erze post-jobs, a ten pisarz się z tym nie zgadza. Podążaj za skokiem, żeby dowiedzieć się dlaczego.
Enderle widzi ogólny brak emocji z ostatnich kilku wydarzeń wydawniczych Apple, wyprodukowanych bez Jobsa, jako wskazujący na słabnące umiejętności przywódcze. Uważa, że wprowadzenie systemu Windows 7 może skłonić Apple – w przypadku braku Jobsa – z powrotem do pozycji, w której znajdowała się firma w połowie lat 90-tych. Teraz, gdy inni główni dostawcy rozumieją podejście Apple, pisze, bez Jobsa lub praktykanta, który mógłby kontynuować swoją pracę, zmiany, które widzieliśmy w ostatniej dekadzie, mogą przestać nadchodzić.
Jest oczywiste, że żadna duża korporacja w najnowszej historii nie była powiązana z jedną osobą, tak jak Apple było ze Stevem Jobsem. A Apple przekształci się w coś innego niż jest dzisiaj, gdy wpływ Jobsa stanie się legendą, a nie na co dzień.
Ale nawet w okresie największego wpływu Steve’a Joba wpływ Apple’a pochodził z samych produktów. Gdyby produkty — sprzęt i oprogramowanie — a także model biznesowy innowacji, takich jak iTunes i AppStore, nie były transformacyjne, reszta branży komputerowej nie byłaby zmuszona do innowacji, aby zachować konkurencyjność — bez względu na to, jak jasno osobista aura Steve’a Jobsa lśniła w przemówieniu prezentacja.
I chociaż nikt, kto czeka na skrzydłach Apple, nie ma osobistego magnetyzmu ani dziecięcego entuzjazmu Jobsa na scenie prezentacji, o ile firma będzie nadal wprowadzać innowacje w studio projektowym i na froncie produktu, ponieważ jest tak daleko przed konkurencją, że powinien być w stanie nadal napędzać innowacje wśród reszty branży.
Mówi się tutaj, że iPhone 3.0 i nieuniknione odświeżenie sprzętu iPhone'a sprawią, że wszyscy będą drapać się po głowach, zastanawiając się, jak na świecie spełnić nowy standard.
Enderle wierzy, że Windows 7 będzie bardziej podobny do Win95, a mniej do Vista, ale jeśli Snow Leopard zapewni nowe wrażenia użytkownika, nadal różnicuje Mac OS i pomaga zwiększyć postrzeganą wartość oferty Apple, można zachować bogate marże Apple, a firma zachowa pozycję finansową niezbędną do utrwalania cyklu doskonałości projektowej i wprowadzania innowacji, które wprowadził Steve Jobs w ruch.
Ludzie mogą pewnego dnia zmęczyć się podobnymi dronami naśladującymi pokaz psów i kucyków Steve'a Jobsa, ale nigdy nie zmęczą się używaniem pięknych produkty, które działają tak, jak powinny i pozwalają ludziom robić fajne rzeczy, o których nigdy nie myśleli, że będą w stanie zrobić lub zrobić z łatwością.
Apple i sam przemysł komputerowy powinni być mniej zainteresowani tym, kto może pewnego dnia zastąpić Steve'a Jobsa, a bardziej tym, jak dostarczać coraz więcej niesamowitych produktów. I nie muszą to być trzy lub cztery niesamowite nowe rzeczy rocznie. Jeden lub dwa co kilka lat powinno wystarczyć.