Aktualizacja systemu Mac OS X 10.5.7 jest jedną z największych, jakie firma Apple kiedykolwiek wydała — ale wydaje się, że nie ma żadnych większych nowych funkcji, a jedynie kilka poprawek błędów i zabezpieczeń.
Wygląda na to, że Apple dopracowuje system operacyjny 10.5 przed wydaniem jesienią Snow Leopard, który będzie miał pod maską poważne zmiany w kodzie.
Mac OS X 10.5.7 aktualizacja delta, który aktualizuje 10.5.6 do 10.5.7, waży 442 MB; podczas aktualizacja combo, który przekształca dowolną wersję 10.5 w 10.5.7, to aż 729 MB.
Według an Dokument wsparcia Apple, aktualizacja naprawia błędy i problemy z bezpieczeństwem w podstawowych kontrolach systemu operacyjnego, iCal, poczty i drukarek. Prawdopodobnie największą zmianą jest dodanie obsługi RAW dla kilku nowych aparatów i ulepszone odtwarzanie wideo na najnowszych komputerach Mac z kartami graficznymi Nvidia.
Jednak według Macworld Roba Griffithsa, który badał pliki dziennika instalatora, aktualizacja poprawia długą listę aplikacji, z książki adresowej do terminala.
„Najbardziej zaskakujące w liczbie zmodyfikowanych aplikacji jest to, że bardzo niewiele z nich jest wymienionych na Strona z notatkami 10.5.7 firmy Apple– tylko Dashboard, Time Machine, iCal i Mail są bezpośrednio wywoływane, ale żadna z pozostałych – pisze Griffiths. „(Dziennik) ujawnia w sumie 16 915 zmienionych plików na moim MacBooku Pro. Mimo to po aktualizacji wszystko wydaje się działać bardzo sprawnie”.