Foxconn, chiński dostawca Apple’a, informuje reportera
Po tym, jak reporter Reutera zaczął robić zdjęcia poza fabryką, strażnicy Foxconn złapali go i próbowali wciągnąć do fabryki. Policja powiedziała później reporterowi: „To jest Foxconn i mają tutaj specjalny status. Proszę zrozumieć."
W 2009 roku pracownik Foxconn zobowiązał się samobójstwo, wyskakując z akademika w fabryce firmy z siedzibą w Tajwie w Shenzhen w Chinach, po rzekomo przesłuchaniu przez ochronę Foxconn. Pracownik, Sun Danyong, lat 25, został oskarżony o rzekomą kradzież prototypu iPhone'a. Rodzina robotnika otrzymała później 44 000 dolarów i MacBook w odszkodowaniu.
Trzy lata przed samobójstwem Foxconn pozwał dwóch chińskich reporterów, prosząc o 4,4 miliona dolarów, po tym, jak duet ujawnił niespełniające norm warunki pracy.
Chociaż Apple powiedział, że wymaga od dostawców „traktowania wszystkich pracowników z godnością i szacunkiem”, raport Apple z 2009 roku wykazał ponad połowa fabryk partnerskich w Chinach nie płaciła sprawiedliwie pracownikom, a 23 z 83 skontrolowanych fabryk nie wypłaciło nawet chińskiego minimum płaca.
Zachowanie Foxconna może być skrajnym przykładem tego, jak długo firmy będą chciały utrzymać lukratywne kontrakty z Apple. Takie umowy wiążą się z wymogami poufności, w tym grzywnami dla firm, które prawdopodobnie ujawniły informacje o produktach. Apple często wybiera dostawcę na kilka tygodni przed prezentacją nowego produktu, dostarcza podrobione produkty i dzieli pracę między wiele firm, aby zmniejszyć ryzyko wycieków.
Dla pracowników naleganie Apple na ścisłe zabezpieczenia czasami oznacza przejście przez wykrywacze metali i frustrację związaną z Cupertino w Kalifornii. firma prosząca o unikatowe projekty, które po wyprodukowaniu nie mogą być wykorzystane gdzie indziej.
[Przez Apple Insider, Fortuna oraz Reuters]