Być może iPhone nie jest porażką w Japonii?
Zdjęcie: Nobuyuki Hayashi
Postrzeganie iPhone'a jako „porażki” w Japonii jest w dużej mierze wynikiem tego, co ludzie czytają w gazetach, według Nobuyki Hayashi, japońskiego dziennikarza, który był cytowany jako źródło w Przewodowy artykuł, który opublikowaliśmy późno ostatniej nocy, i który zamieścił długi post w piątek, aby wyjaśnić sytuację.
„Większość Japończyków… nawet ich nie dotknęła”, napisał Hayashi, dodając: „Więc jak tylko dam wykład, pokaż im i daj się pobawić, zmienią zdanie i staną się fanami iPhone’a”.
Wiele rozmów na temat tego problemu w blogosferze iPhone'a w piątek pochodziło z Przewodowy pisarz Brian X. Nagłówek Chena, który jednoznacznie stwierdzał, że Japończycy „nienawidzą” iPhone’a, ale jak wskazuje Hayashi w swoim postu, Chen oparł się na cytatach z rozmowy Hayashi z pisarką Lisą Katayamą pod koniec 2007 roku, aby walizka.
Oczywiście wiele się zmieniło w ekosystemie iPhone'a, a także w gospodarce amerykańskiej i japońskiej od tego czasu.
Rzeczywistość jest prawdopodobnie bardziej, że iPhone był względnym rozczarowaniem w Japonii. Wielu uważa, że urządzenie mogłoby działać znacznie lepiej w Japonii, gdyby Apple dał SoftBankowi większą kontrolę nad tym, jak wprowadzają na rynek / reklamują urządzenia i czy Apple umożliwiłoby korzystanie z zestawów funkcji drogich japońskiemu konsumentowi, takich jak wbudowany tuner TV i możliwość korzystania z niego jak system płatności mobilnych.
Aby uzyskać szczegółowe informacje na temat pozycji Hayashi na iPhonie w Japonii, zobacz jego post na blogu.