Apple uruchomiło duży projekt, który ma umożliwić alternatywne sklepy z aplikacjami na iPhone'ach i iPadach do 2024 roku. Wysiłek ma na celu zapewnienie zgodności z ustawą o rynkach cyfrowych Unii Europejskiej, która wchodzi w życie wtedy w pełni, oraz inne możliwe przepisy krajowe lub regionalne, które sprawią, że Apple zezwoli na boczne ładowanie aplikacji, zgodnie z nowym raportem Wtorek.
Efektem końcowym powinno być umożliwienie Apple ludziom pobierania oprogramowania innych firm na iPhone'y i iPady z miejsca innego niż App Store po raz pierwszy.
Apple dąży do umożliwienia alternatywnych sklepów z aplikacjami na iPada i iPhone'a
W zeszłym tygodniu Apple zlikwidował setki nowe opcje cenowe App Store dla programistów, a w tym tygodniu zwiastuje sklepy z aplikacjami na urządzeniach Apple, które w ogóle nie są obsługiwane przez Apple.
Inżynierowie oprogramowania i inni pracownicy Apple pracują nad udostępnieniem części platform firmy, aby to umożliwić pliki do pobrania, co pozwoliłoby uniknąć ograniczeń i opłat, które Cupertino nakłada na zewnętrznych programistów za pośrednictwem swojego App Store, według
raport przez BloombergaMarka Gurmana.Ruch ma na celu przestrzeganie nowe przepisy UE ma na celu ograniczenie kontroli, jaką Apple i Google sprawują nad sklepami z aplikacjami mobilnymi. Ich sklepy z aplikacjami dominują w branży ze względu na swoją wielkość i zasięg. UE jest drugim co do wielkości rynkiem Apple po obu Amerykach.
Podczas gdy nowe wysiłki Cupertino są skierowane wprost na Europę, Bloomberga poinformował, że osoby zaangażowane w projekt powiedziały, że może on położyć podwaliny pod inne regiony, jeśli podobne przepisy zostaną uchwalone w innych krajach.
Przepisy mające na celu pomóc konsumentom i programistom
Ustawa o rynkach cyfrowych będzie miała zastosowanie do firm o wartości co najmniej 80 miliardów dolarów, które mają co najmniej 45 milionów użytkowników w UE.
Prawo wymaga od firm technologicznych umożliwienia użytkownikom zmiany domyślnych ustawień w celu łatwiejszego instalowania aplikacji innych firm Bloomberga. Ma również na celu „wyrównanie szans” dla zewnętrznych programistów z odpowiednim dostępem do głównych funkcji aplikacji i usług.
„Ustawa wymaga od firm technologicznych umożliwienia instalacji aplikacji innych firm i umożliwienia użytkownikom łatwiejszej zmiany ustawień domyślnych” Bloomberga powiedział. „Reguły wymagają, aby usługi przesyłania wiadomości współpracowały ze sobą, a zewnętrzni programiści mieli równy dostęp do podstawowych funkcji w aplikacjach i usługach”.
Porusza się w Apple
Bloomberga tak opisał zarządzanie projektem:
Zmiany zachodzące w Apple są prowadzone przez Andreasa Wendkera, wieloletniego wiceprezesa ds. inżynierii oprogramowania, który podlega Craigowi Federighi, najwyższemu dyrektorowi ds. oprogramowania w firmie. Zaangażowany jest również Jeff Robbin — główny inżynier Apple ds. usług, który podlega szefowi usług Eddy'emu Cue.
Zgodnie z harmonogramem UE, celem Apple może być przygotowanie zmian na czas, aby pojawiły się w aktualizacji iOS 17 z 2023 roku.
Raport Gurmana dodał, że projekt nie jest szczególnie popularny w Apple. Firma ma głośno protestował do wysiłków, aby zmusić go do umożliwienia sideloadingu przez lata, powołując się na bezpieczeństwo i prywatność konsumentów.
Apple może również wprowadzić dodatkowe zmiany w celu rozwiązania własnych problemów. Jak zauważył Gurman:
Aby pomóc chronić się przed niebezpiecznymi aplikacjami, Apple rozważa pomysł nałożenia pewnych wymagań bezpieczeństwa, nawet jeśli oprogramowanie jest dystrybuowane poza jego sklepem. Takie aplikacje mogą również wymagać weryfikacji przez Apple — proces, który może wiązać się z opłatą. W App Store Apple obniża przychody o 15% do 30%.
Ustawodawstwo USA ma na celu egzekwowanie podobnych zasad pozostaje w tyle za wysiłkami UE.
Apple nie zaoferował komentarza do Bloomberga dla historii.