Firma Research in Motion musi przerobić się, wpompowując nową krew w starzejące się myślenie korporacyjne poprzez wydzielenie działów telefonów komórkowych i sieci, twierdzi jeden z analityków.
„Kompletne rozwiązanie RIM powstało, gdy powstawały urządzenia i sieci danych – ale czasy się zmieniły” – powiedział inwestorom we wtorek analityk RBC Capital Mike Abramsky. Firma z Waterloo w Ontario „lubi swoje telefony, potrzebuje modernizacji.”
Podział umożliwiłby RIM obsługę telefonów i tabletów z systemem Android i Windows, a także obecnych Właściciele BlackBerry, rynek sześciokrotnie większy niż obecnie z około 400 milionami telefonów, Stanowisko Abramskiego. Rynek telefonów komórkowych „przesunął się ze sprzętu na oprogramowanie, od potrzeb sieciowych do doświadczeń konsumentów”, pisze analityk.
A co z QNX, planowanym przez RIM następcą BlackBerry OS, który ma pojawić się w 2012 roku? „Chociaż QNX wydaje się silny, jeśli QNX nie działa lub dalsze niewłaściwe wykonanie podważy zwrot RIM, wówczas RIM pozostanie bez „planu B” – dodaje.
Podział RIM na dwa segmenty „może przyspieszyć zmiany organizacyjne i pomóc ożywić kulturę RIM oraz promować nową krew”, argumentuje Abramsky, zauważając, jak iPhone został wprowadzony na rynek w 2007 roku, ale QNX pojawi się dopiero 2012.
Zanim pomysł zostanie odrzucony, taka spin-offowa taktyka odrodzenia była już stosowana. Motorola, która była producentem gorących telefonów ze swoim RAZR w 2006 roku, popadła w załamanie z powodu wielu zapomnianych urządzeń. Firma, która wydzieliła działy telefonów i sieci, jest teraz znana z popularnego Droida.