Wyjaśniając, w jaki sposób Apple utrzymuje produkty w tajemnicy, Gizmodo porównuje Apple do nazistowskich Niemiec

Gizmodo Jesus Diaz nie rozpoznałby niedopowiedzianego argumentu, gdyby grzecznie zakaszlał, poklepał go po ramieniu, a potem szybko zdmuchnął mu twarz bazooką, nic więc dziwnego, że jego najnowszy post o tak zwanym „Apple Gestapo” Godwina się od samego początku. To histeryczna i głupia przesadna reakcja na praktyki stosowane przez Cupertino w celu zachowania tajemnicy o nadchodzących produktach.

Ale mimo to warto się przyjrzeć, bo choć interpretacje procedur Apple’a Diaza są całkowicie proste, to wciąż jest to rzadki i niepowtarzalny wygląd dokładnie tak, jak Apple udaje się utrzymać spokój niektórych z najbardziej oczekiwanych produktów na rynku elektroniki użytkowej rok po roku.

Według typera Gizmodo, gdy Apple podejrzewa, że ​​wydział ujawnia nowe informacje, uruchamia „Worldwide Loyalty Team” w celu zbadania sprawy. Po wdrożeniu Worldwide Loyalty wchodzi do działu i informuje kierownika, który instruuje wszystkich pracowników, aby pozostali przy swoich biurkach. Wszystkie telefony komórkowe są następnie konfiskowane w całym dziale; jeśli jest to iPhone, jego dane są szybko zapisywane na laptopie, a jeśli jest to telefon innej marki, są sprawdzane ręcznie. Pracownikom nie wolno w tym czasie korzystać ze swoich komputerów ani wykonywać żadnych połączeń wychodzących. Jeśli Worldwide Loyalty Team potwierdzi, że pracownik przecieka szczegóły produktu, zostaje poproszony o pozostanie do końca dnia, a następnie po cichu eskortowany z budynku przez ochronę.

Okej, przyznamy: brzmi to trochę drakońsko. Ale miejmy coś na uwadze. Pracownicy Apple prawie na pewno dają Apple wyraźne pozwolenie zrobić to wszystko, gdy podpisują umowy z pracownikami. Rezygnujesz z prywatności w godzinach pracy, gdy otrzymujesz pracę w Apple. Jeśli nie chcesz rezygnować z prywatności swojego telefonu komórkowego, przechodząc przez drzwi Apple, idziesz do pracy w innej firmie.

To nawet nie brzmi tak niezgodnie z tym, co słyszałem, dzieje się w innych dużych firmach technologicznych pracujących nad tajnymi projektami, gdy podejrzewa się wewnętrzne przecieki. Utrzymywanie informacji o nadchodzących produktach przed wyciekiem wcześnie — dając tym samym konkurentom czas na reakcję — to w końcu poważna sprawa.

Czy uważam, że tak powinno działać biuro? Ja nie. Dlatego nigdy nie pracowałbym dla firmy, która chciałaby, żebym podpisał umowę dającą im prawo do przeszukania mojego telefonu komórkowego. Myślę, że to naganne… i gdyby Diaz właśnie to powiedział, zgodziłabym się z nim.

Jak można się było spodziewać, Diaz posuwa się o wiele za daleko: „[To wydaje się] jak opis gestapo, bez części tortur i zabijania”, pisze.

KUPA ŚMIECHU. Co? Pozwolę sobie przeformułować to, aby ten absurd był krystalicznie jasny. Innymi słowy, Diaz mówi, że Apple jest dokładnie takie, jak nazistowskie Niemcy, z wyjątkiem całego ludobójstwa, prześladowań lub prób na świecie dominacja lub polityczne przywiązanie do narodowego socjalizmu lub jakiejkolwiek innej rzeczy, o której myśli ktoś, gdy mówi o Trzecim Rzesza. Nie, mówi tylko o części, w której nazistowskie Niemcy czasami chciały spojrzeć na historię twoich wiadomości tekstowych.

O co ci do diabła chodzi, Jezu?

Najnowszy wpis na blogu

| Kult Maca
August 20, 2021

Wall Street: iPad nie uratuje gazetiPad został szeroko przyjęty przez wydawcy którzy myślą, że powstrzyma to śmierć druku, ale najnowsze prognozy s...

| Kult Maca
August 20, 2021

Czego Apple może nauczyć się od firmy Microsoft o telewizji?Obecne „hobby” Apple – znane również jako Apple TV – nie mówi nam wiele o przyszłych pl...

Wiadomości, analizy i opinie Apple oraz ogólne wiadomości techniczne
August 20, 2021

2021 iPad Pro będzie miał procesor 5G, A14X i wyświetlacz mini-LED, twierdzą autorzy przeciekówNastępny iPad Pro może być dużą aktualizacją dla App...