Podobnie jak mysz, GUI i dotyk, asystent iOS 5 zrewolucjonizuje sposób interakcji z naszymi urządzeniami
httpvhd://www.youtube.com/watch? v=MpjpVAB06O4&feature=player_embedded
Okej, więc jutro Apple ogłosi nową funkcję iOS 5, Asystent, która pozwala kontrolować iPhone'a 4S tylko za pomocą głosu. Wielka sprawa, możesz pomyśleć, nieco sarkastycznie. Ale to jest wielka sprawa.
W rzeczywistości jeden ze współzałożycieli firmy odpowiedzialnej za technologię Apple Assistant twierdzi, że jest to nie mniej niż „wydarzenie zmieniające świat”.
Współzałożyciel Siri, Norman Winarsky, dał wywiad do 9to5Mac.
To świetna lektura: Siri została wykupiona przez Apple w kwietniu 2010 roku, dwa miesiące po tym, jak ich pierwsza aplikacja trafiła do App Store. Winarsky wyjaśnia, dlaczego technologia Assistant będzie wymagała co najmniej procesora A5 i 1 GB pamięci RAM, ale to jest wycena na prawdziwe pieniądze:
Nie popełnij błędu: sztuczna inteligencja „mainstreaming” firmy Apple w postaci wirtualnego osobistego asystenta to przełomowe wydarzenie. Posunąłbym się nawet do stwierdzenia, że jest to wydarzenie zmieniające świat. W tej chwili kilka osób zajmuje się aplikacjami częściowo obsługującymi sztuczną inteligencję, takimi jak Google Voice Actions, Vlingo lub Nuance Go. Siri wyprzedzała te technologie o wiele iteracji, a przynajmniej było to dwa lata temu. To jest PRAWDZIWA sztuczna inteligencja z PRAWDZIWYM wykorzystaniem rynku. Jeśli plotki są prawdziwe, Apple umożliwi milionom ludzi interakcję z maszynami z językiem naturalnym. PAL załatwi sprawę, a to tylko wierzchołek góry lodowej. Mówimy o kolejnej rewolucji technologicznej. Nowa zmiana paradygmatu komputerowego.
To prawda, że pomógł znaleźć cholerną firmę, ale prawdopodobnie ma rację. Firma Apple zrewolucjonizowała sposób interakcji z naszymi komputerami już trzy razy. Czy dziś wieczorem czeka nas czwarta wielka rewolucja?