Ron Wayne, współzałożyciel Apple, który wypłacił 800 $

W świecie, w którym sprawy potoczyły się nieco inaczej, Ronald Wayne byłby miliarderem.

Kiedy Apple została założona 2 kwietnia 1976 roku, Wayne został wymieniony obok Steve'a Jobsa i Steve'a Wozniaka jako jeden z trzech założycieli. Wayne posiadał 10 procent udziałów w firmie.

Jednak zaledwie 12 dni po rozpoczęciu działalności Apple – czując się z głębi, ponieważ „stał w cieniu intelektualnych gigantów” – Wayne rzucił się w ręcznik i sprzedał swoje akcje za jedyne 800 dolarów.

„Miałem 40 lat, a te dzieciaki miały po 20 lat” – powiedział Wayne Kult Maca. „To były trąby powietrzne — to było jak tygrysa za ogon. Gdybym został z Apple, prawdopodobnie zlikwidowałbym najbogatszego człowieka na cmentarzu.

Ron Wayne: nieznany współzałożyciel Apple

W tradycji Apple Ron Wayne jest człowiekiem, który wygrał na loterii, ale zgubił los. Jest wersją z Cupertino Stuarta Sutcliffe'a czy Pete'a Besta, muzyków, którzy grali z The Beatles, ale odeszli, zanim zespół osiągnął wielki sukces. W przeciwieństwie do Wozniaka i Jobsa, którzy w młodym wieku stali się multimilionerami, finanse Wayne'a były „w dziurze przez ostatnie 40 lat”.

Teraz sprzedaje swoje archiwum Apple — które zawiera oryginalne dowody stworzonego przez siebie podręcznika Apple-1 i nieużywane projekty proponowanej obudowy Apple II, między innymi dokumenty — w aukcji Christie’s później tego miesiąc. Oczekuje się, że będzie to od 30 000 do 50 000 USD, archiwum da nowemu właścicielowi namacalny kawałek wczesnego istnienia Apple.

A sprzedaż pomoże Wayne'owi, który twierdzi, że nie żałuje swojej decyzji o odejściu z Apple'a, w opłacaniu rachunków.

Ron Wayne: dzisiaj i kiedy współtworzył Apple w 1976 roku
Ron Wayne: dzisiaj i kiedy współtworzył Apple w 1976 roku.

Obecnie Wayne mieszka w domu za 150 000 dolarów w Pahrump w stanie Nevada, mieście nie posiadającym osobowości prawnej, 16 mil na zachód od Las Vegas. W wieku 80 lat żyje z czeków na ubezpieczenie społeczne i pieniędzy zarobionych na sprzedaży rzadkich monet i znaczków przez Internet.

Pytam, czy jego obecne finanse są zdrowe. „Pozwól, że przedstawię ci to w ten sposób — ta aukcja naprawdę pomoże” – mówi.

Steve Wozniak postrzega Wayne'a jako faceta, którego każdy by chciał, racjonalnego człowieka, który raczej nie będzie się zastanawiał.

„Nigdy nie czułby się źle ani nie żałował swoich decyzji, ponieważ wszystkie miały wówczas logiczne wyprowadzenie” – mówi Wozniak Kult Maca. „Bardzo taki jestem, a widok Rona wzmocnił to we mnie”.

Wczesne dni Rona Wayne'a

W przeciwieństwie do Jobsa i Wozniaka — wyżu demograficznego urodzonego w Dolinie Krzemowej w latach 50. — Wayne urodził się w 1934 r. w Cleveland w stanie Ohio. Szkolił się jako rysownik techniczny w nowojorskiej School of Industrial Arts, a następnie wyjechał na zachód do Kalifornii. Przybył tam w 1956 roku, rok po narodzinach Jobsa.

Pierwszym krokiem Wayne'a w biznesie była firma sprzedająca automaty do gier. Zbankrutował.

„Bardzo szybko odkryłem, że nie mam żadnego interesu w biznesie”, mówi. „O wiele lepiej pracowałem w inżynierii”.

Mimo że założył korporację, która zapewniała mu ochronę przed bankructwem, czuł się zmuszony spłacić wszystkich, którzy dla niego pracowali lub w inny sposób mu zaufali.

„Odkupiłem udziały wszystkich dokładnie za to, za co za nie zapłacili”, mówi. „Moja postawa była taka: 'Oni nie spowodowali problemu, ja zrobiłem'. Wiedziałem, że za każdym razem, gdy się golę, muszę patrzeć na siebie w lustrze i nie chciałem być odpowiedzialny za to, że ktokolwiek inny jest zakłopotany. ”

Spotkanie z Jobsem i Wozniakiem na Atari

Wayne pracował w Atari w latach 70., gdzie zaprzyjaźnił się z Jobsem i Wozniakiem. „Podziwiałem Rona za jego doświadczenia i opowieści o byciu ze startupami” – mówi Wozniak. „Największym wrażeniem wywarła na mnie, jak może być na młodym człowieku, [jego] światowość. Był dobrze wykształcony w wielu dziedzinach życia, a także w wielu był uzdolniony i kreatywny”.

„Gdybyś miał wybór między Steve’em Jobsem a kostką lodu, chwyciłbyś się kostką lodu, aby się ogrzać”.

Wayne opisuje Wozniaka jako „najbardziej łaskawego człowieka, jakiego spotkałem w życiu. Jego osobowość była zaraźliwa”.

Z drugiej strony, z Jobsem było trudniej sobie poradzić.

„Był bardzo skupionym facetem” – mówi Wayne, starannie dobierając słowa. „Nigdy nie chciałeś być między nim a tym, dokąd chciał iść, bo inaczej znalazłbyś ślady na czole. Mówiąc prościej, gdybyś miał wybór między Steve'em Jobsem a kostką lodu, przytulasz się do kostki lodu, aby się ogrzać. Ale właśnie tego zajęło mu przekształcenie Apple w to, czym się stało”.

Przed założeniem Apple Jobs wspomniał Wayne'owi, że „ma dostęp do” 50 000 dolarów. Jobs zapytał, czy jego starszy przyjaciel jest zainteresowany powrotem do branży automatów do gier. Wayne odpowiedział, że to najszybszy sposób na utratę 50 000 dolarów na świecie, a Jobs nigdy więcej o tym nie wspomniał.

Ron Wayne, nieznany współzałożyciel Apple

Niemniej Jobs pamiętał o Wayne i zaprosił go do dołączenia do Apple jako założyciel c0. Jednym z najwcześniejszych zadań Wayne'a było sporządzenie umowy prawnej opisującej role, jakie on, Jobs i Wozniak mieli odegrać w firmie.

„Mógłby usiąść przy maszynie do pisania tuż przed nami i wypisać sobie z głowy umowę o spółce prawnej” – mówi zdumiony Wozniak.

Zgodnie z pierwszą umową Woźniak miał odpowiadać za ogólną i główną odpowiedzialność za elektrotechnikę, Jobs był odpowiedzialny za inżynierię elektryczną i marketing, a Wayne nadzorował inżynierię mechaniczną i dokumentacja. To ostatnie było odniesieniem do sprytnego systemu dokumentacji, który Wayne opracował w Atari.

Oryginalne logo Apple

Umowa założycielska Apple, z podpisami Steve'a Jobsa, Steve'a Wozniaka i Rona Wayne
Kontrakt założycielski Apple nosi podpisy Steve'a Jobsa, Steve'a Wozniaka i Rona Wayne'a.
Zdjęcie: Ron Wayne

Wayne narysował także pierwsze logo Apple.

Naśladując styl wiktoriańskiego drzeworytu, logo przedstawiało sir Isaaca Newtona siedzącego pod drzewem z samotnym jabłkiem zwisającym nad głową. Wokół granicy widniał cytat z Williama Wordswortha Preludium: „Umysł wiecznie wędrujący samotnie przez dziwne morza myśli”.

Niecały rok później firma zastąpiła go kultowe logo Apple zaprojektowane przez Roba Janoff.

W zamian za swoją pracę Jobs i Wozniak przejęli po 45 procent udziałów w Apple. Wayne posiadał pozostałe 10 proc.

Wayne później spieniężył swoje akcje za 800 dolarów i ostatecznie otrzymał dodatkowe 1500 dolarów, aby przypieczętować transakcję.

„Nikt nie mógł przewidzieć, jak duże stanie się Apple” – mówi Wayne.

Wozniak mówi, że było mu smutno, że jego przyjaciel odchodzi. „Nigdy ani razu ani Steve Jobs, ani ja nie powiedzieliśmy nic negatywnego na temat Rona”, mówi. „Byliśmy zaskoczeni, kiedy zdecydował się zrezygnować z Apple”.

Lata po Apple

Jak w filmie Sieć społeczna szczegóły, odejście wczesnych założycieli z wysoce dochodowych firm może w najlepszym wypadku doprowadzić do zrujnowanych przyjaźni. W najgorszym przypadku takie podziały mogą prowadzić do toczących się procesów sądowych. Żadne z tych wydarzeń nie miało miejsca w przypadku Rona Wayne'a.

Jobs i Wozniak upublicznili firmę Apple w grudniu 1980 roku. W międzyczasie Wayne zaczął pracować dla małej firmy inżynierskiej o nazwie LDF Semiconductors.

Nie stracił jednak kontaktu ani z Wozem, ani z Jobsem. Obaj lubili swojego byłego partnera i przez lata spotykali się kilkakrotnie.

W 2000 roku Jobs zaprosił Wayne'a na prezentację nowych komputerów Mac w San Francisco. Otrzymał bilety lotnicze pierwszej klasy, a szofer Jobsa spotkał go na lotnisku. Apple umieścił Wayne'a w luksusowym pokoju w luksusowym Hotel Mark Hopkins w San Francisco.

Po konferencji Jobs, Wozniak i Wayne zjedli długi lunch w kawiarni Apple’a i wspominali dawne czasy.

Jedyny żal Rona Wayne'a

Jedyną częścią doświadczenia z Apple, jak mówi Wayne, że naprawdę żałuje, jest to, co stało się z oryginalną umową Apple, którą stworzył.

Niedługo po lunchu z Jobsem i Wozem przeszukiwał gazetę i natknął się na ogłoszenie umieszczone przez sprzedawcę autografów. „Miałem ten kontrakt z Apple, który leżał w mojej szafce na dokumenty, pokryty kurzem i pajęczynami, i pomyślałem:„ Po co mam się tego trzymać? ”- mówi. Wayne sprzedał kontrakt kolekcjonerowi autografów za 500 dolarów. W 2011 roku kontrakt sprzedano na aukcji za 1,6 miliona dolarów.

„W tym masz historię mojego życia” – mówi Wayne.

Ron Wayne narysował pierwsze logo firmy Apple. Próbował dołączyć swój podpis jako część projektu, ale Steve Jobs kazał mu go usunąć.
Ron Wayne narysował pierwsze logo firmy Apple. Próbował dołączyć swój podpis jako część projektu, ale Steve Jobs kazał mu go usunąć.
Obraz: Jabłko

Gdy mój wywiad z Waynem dobiega końca, ponownie przytaczam jego odczucia związane z tak szybkim rozstaniem z Apple. Biorąc pod uwagę sposób, w jaki udziały założycieli są z czasem nieuchronnie rozmywane, trudno jest dokładnie określić, ile stracił Wayne – ale to dużo. Pod koniec 2010 roku wartość tę oszacowano na 2,6 miliarda dolarów. Dzisiaj, gdy Apple ma właśnie przełamał kapitalizację rynkową 700 miliardów dolarówjego stawka byłaby warta znacznie więcej.

Ron Wayne mógł być miliarderem

Swoją perspektywę ilustruje ostatnią anegdotą. Dziesięć lat temu, w wieku 70 lat, Wayne mówi, że został okradziony z oszczędności życia. Mieszkał wówczas na Florydzie i trzymał 145 uncji złota i 3000 dolarów w srebrnych monetach w sejfie w swoim domu.

„Włamano się do sejfu, skradziono pieniądze i nigdy nie odzyskałem tego, co straciłem” – mówi. „Musiałem sprzedać swój dom, aby odzyskać”.

Znacząco przekroczył wiek emerytalny, zmniejszył się i przeniósł do znacznie mniejszego domu w tańszym Pahrump, gdzie mieszka teraz. Wszyscy jego przyjaciele byli zdumieni, że jakoś przyjął ten epizod ze spokojem i nie „wrzeszczał po ścianach”.

„Powód, dla którego tego nie zrobiłem, jest bardzo prosty” – mówi Wayne. „Czy powinienem zrobić sobie nudności z powodu tego wszystkiego, oprócz wszystkiego innego, co się dzieje? To nie miało sensu. Po prostu podnieś się i ruszaj dalej. Nie chciałem marnować mojego jutra na opłakiwanie mojego wczorajszego dnia. Czy to oznacza, że ​​jestem pozbawiony emocji i nie czuję bólu? Oczywiście nie. Ale radzę sobie z tym, przechodząc do następnej rzeczy. To wszystko, co każdy z nas może zrobić.

Aukcja Rona Wayne'a odbywa się 11 grudnia. Detale można znaleźć tutaj. Na tej samej aukcji sprzedawany jest również rzadki działający model Apple-1.

Najnowszy wpis na blogu

Czy iPhone 5 zaskoczy nas 4G TD-LTE? China Mobile tak myśli [Zgłoś]
September 10, 2021

Ze wszystkich rzeczy, których oczekujemy od iPhone'a 5 firmy Apple w nadchodzących miesiącach, nie są to superszybkie możliwości LTE. China Mobile ...

Gmail na komputery, iOS i Androida ma zupełnie nową skrzynkę odbiorczą
September 10, 2021

Jeśli korzystasz z Gmaila na komputerze, Androidzie lub iOS, Google niebawem wstrząsnie Twoją skrzynką odbiorczą dzięki nowym, dostosowywanym karto...

Apple ogłasza koniec życia dla iOS 2.x i wypychanie dla iOS 4 Adoption
September 10, 2021

Apple ogłasza koniec życia dla iOS 2.x i wypychanie dla iOS 4 AdoptionApple ogłosiło za pośrednictwem ich Kanał aktualności dla programistów iOS że...